
Cztery spółki Polskiej Grupy Zbrojeniowej – PIT-Radwar, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia, Jelcz i Zakłady Mechaniczne Tarnów – otrzymają łącznie 3 miliardy złotych dofinansowania z Funduszu Inwestycji Kapitałowych. To środki na rozwój programu Narew, czyli środkowej warstwy polskiej obrony powietrznej.
- Cztery spółki Polskiej Grupy Zbrojeniowej otrzymają w sumie 2 miliardy 986 milionów złotych dofinansowania z Funduszu Inwestycji Kapitałowych, który jest w dyspozycji Ministerstwa Aktywów Państwowych.
- Największa kwota trafi do spółki PIT-Radwar (1,7 mld zł). Dofinansowanie otrzymają także Jelcz (756 mln zł), ZM Tarnów (309 mln zł) i WZU (prawie 200 mln zł).
- Wsparcie jest związane z programem Narew, w którym uczestniczą spółki PGZ. Taki kryptonim wojsko nadało budowie polskiej obrony powietrznej na drugim z trzech powstających obecnie szczebli.
Ministerstwo Aktywów Państwowych podpisało w poniedziałek cztery umowy inwestycyjne na dofinansowanie konsorcjum PGZ Narew, czyli grupy spółek państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej, które uczestniczą w programie tworzenia polskiego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu, któremu wojsko nadało kryptonim Narew. W obecnych warunkach to drugie z trzech pięter naszej obrony powietrznej.
Dofinansowanie otrzymają cztery spółki – Wojskowe Zakłady Uzbrojenia w Grudziądzu, PIT-Radwar z Warszawy, Jelcz z Jelcza-Laskowic i Zakłady Mechaniczne Tarnów. Firmy otrzymają środki na rozbudowę infrastruktury i możliwości produkcyjnych. Konkretne kwoty dofinansowania to:
- PIT-Radwar – 1 mld 721,8 mln zł,
- Jelcz – 756,1 mln zł,
- ZM Tarnów – 309,6 mln zł,
- WZU – 198,4 mln zł.
Umowy podpisali minister aktywów państwowych Wojciech Balczun, prezes PGZ Adam Leszkiewicz i wiceprezes PGZ Marcin Idzik.
Pieniądze na budowę nowych zakładów, hal i laboratoriów
MAP poinformowało, że PIT-Radwar dostał pieniądze na budowę nowego zakładu w Kobyłce pod Warszawą z pełnym zapleczem laboratoryjnym oraz stopniowe przeniesienie produkcji z obecnej lokalizacji w Warszawie. W nowym zakładzie będą produkowane radary i systemy pasywnej radiolokacji, systemy wspomagania dowodzenia i kierowania ogniem, urządzenia identyfikacji swój-obcy, elementy rakiet i środki ogniowe, będą tam też świadczone usługi wsparcia cyklu życia produktów.
Jelcz otrzymał środki na budowę nowego zakładu produkcyjnego, który powstanie na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W programie Narew firma dostarcza podwozia pod radary, wyrzutnie, systemy łączności i dowodzenia oraz pasywnej radiolokacji.
Z kolei Zakłady Mechaniczne Tarnów mają rozszerzyć swój potencjał produkcyjno-serwisowy i badawczo-rozwojowy przez zakup nowoczesnych maszyn oraz budowę nowych oraz rozbudowę istniejących hal produkcyjnych i laboratoriów. Ta infrastruktura ma przyczynić się do realizacji umów na zdalnie sterowane moduły uzbrojenia, system zwalczania latających bezzałogowców, niszczyciel czołgów Ottokar Brzoza i program Narew.
Natomiast Wojskowe Zakłady Uzbrojenia mają za pieniądze z FIK stworzyć infrastrukturę do produkcji elementów systemu obrony powietrznej. Do asortymentu spółki mają wejść wyrzutnie rakiet iLauncher stosowane w systemie Narew, kabiny dowodzenia i mobilne warsztaty.
Stopniowe dokapitalizowanie i kolejne spółki PGZ
Pieniądze będą wypłacane spółkom w formie dokapitalizowania w ratach do 2030 roku. Najwięcej, bo ok. 1,2 miliarda złotych ma zostać przekazane w roku 2026. W tym roku to 860 mln zł, w 2024 r. było 460 mln zł. Ostatnie transze mają być już rzędu kilkudziesięciu milionów złotych na spółkę.
Prócz z czterech wymienionych spółek PGZ, w tym roku mają zostać podpisane umowy z jeszcze trzema kolejnymi, także z państwowej Grupy. To Centrum Techniki Morskiej z Gdyni, Wojskowe Zakłady Elektroniczne z Zielonki koło Warszawy oraz Mesko ze Skarżyska-Kamiennej.
– W ten sposób do końca tego roku zamkniemy podpisywanie umów z tymi dziesięcioma podmiotami plus PGZ, które stanowią konsorcjum PGZ Narew – powiedział prezes PGZ Adam Leszkiewicz.
„Nie inwestowaliśmy w infrastrukturę przez ostatnie 30-40 lat”
Minister aktywów państwowych Wojciech Balczun powiedział, że podpisane w poniedziałek umowy wpisują się w priorytety resortu na drugą część kadencji – zabezpieczenie finansowania inwestycji dla przemysłu zbrojeniowego oraz produkcję komponentów w kraju i włączanie polskich przedsiębiorstw w łańcuchy dostaw.
Z kolei odpowiedzialny za sektor obronny wiceminister aktywów Konrad Gołota podkreślał, że program Narew jest działaniem obliczonym na dekady do przodu.
– Naszym celem jest przejść, i to dzisiaj robimy, od tego niedoinwestowanego przemysłu zbrojeniowego do bardzo nowoczesnego przemysłu obronnego, który zapewnia sprzęt najwyższej klasy naszym siłom zbrojnym i wchodzi w globalne łańcuchy dostaw tak, aby w przyszłości być dużym światowym graczem, być eksporterem, być częścią globalnych łańcuchów dostaw przy najbardziej nowoczesnych rozwiązaniach – powiedział Gołota.
Natomiast prezes PGZ Adam Leszkiewicz mówił, że chodzi o przygotowanie infrastruktury produkcyjnej do 2028 roku, żeby potem zacząć wytwarzać komponenty na rzecz programu Narew.
MAP kolejny raz dokapitalizowuje zbrojeniówkę z FIK
To kolejny raz, gdy Ministerstwo Aktywów Państwowych dofinansowuje państwowy przemysł obronny za pomocą Funduszu Inwestycji Kapitałowych. Latem Polska Grupa Zbrojeniowa otrzymała w ten sposób 2,4 miliarda złotych na realizację koncepcji zwiększenia produkcji amunicji, w tym dla artylerii lufowej kalibru 155 milimetrów, podstawowego w NATO.
FIK nie ma struktury ani zarządu. Jest znajdującym się w gestii MAP rachunkiem bankowym, na który trafia część środków z dywidend ze spółek Skarbu Państwa.
Rządowe dokapitalizowanie
Podpisane w poniedziałek umowy to kolejny krok po tym, jak w czerwcu 2024 roku rząd podjął uchwałę o dokapitalizowaniu spółek wchodzących w skład konsorcjum PGZ Narew, o co wnioskowało Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Jak informowano wtedy, inwestycja jest podzielona na siedem etapów. Środki przeznaczone na nią to około 3 mld 888,11 mln zł w latach 2024-30. Ich źródłem jest Fundusz Inwestycji Kapitałowych.
Spółki mają przeznaczyć te pieniądze na rozbudowę i unowocześnienie zakładów, a także zwiększenie potencjału produkcyjno-serwisowego i badawczo-rozwojowego.
Czym jest system Narew?
Naziemną obronę powietrzną, czyli przeciwlotniczą, a w niektórych przypadkach także przeciwrakietową, buduje się warstwami. Obecnie w polskich warunkach powstają trzy warstwy – to zasięg średni, krótki i bardzo krótki, zwany też bliskim. Wojskowe kryptonimy poszczególnych warstw pochodzą w Polsce od nazw rzek. Górne piętro, czyli średni zasięg to program Wisła, w ramach którego Ministerstwo Obrony Narodowej kupiło i wdraża amerykański system Patriot.
Najniższe piętro, czyli bardzo krótki zasięg to kilka programów, w tym Poprad, Pilica i Noteć. Tu najczęściej mamy polskie rakiety Grom i Piorun (mogą być odpalane przez pojedynczego żołnierza z ramienia albo zainstalowane na pojeździe), często połączone z szybkostrzelnymi, małokalibrowymi działkami.
W programie Narew do zwalczania przeciwnika służą skonstruowane w Wielkiej Brytanii pociski rodziny CAMM odpalane z wyrzutni iLauncher osadzonych na podwoziu Jelcza. Za wykrywanie celów odpowiadają radary z PIT-Radwaru. Pierwsza jednostka ogniowa – jeszcze w przejściowej konfiguracji nazywanej przez MON „Mała Narew” – trafiła do wojska jesienią 2022 roku.
W skład Konsorcjum PGZ-Narew wchodzą: Polska Grupa Zbrojeniowa jako lider, Huta Stalowa Wola, Jelcz, Mesko, Ośrodek Badawczo Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej, PCO, PIT-Radwar, Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia, Wojskowe Zakłady Elektroniczne oraz Zakłady Mechaniczne Tarnów.
Źródło: wnp.pl
Dodaj komentarz