
Europoseł PiS Adam Bielan podkreślił, że Szymon Hołownia ma możliwość zmiany sojusznika. Polityk nazwał premiera Donalda Tuska „polskim Łukaszenką”
W nocy z 3 na 4 lipca w prywatnym mieszkaniu deputowanego do Parlamentu Europejskiego doszło do spotkania marszałka Sejmu z politykami PiS, w tym z prezesem tej formacji Jarosławem Kaczyńskim.
Rozmowa sprowokowała dyskusję o dalszej obecności lidera Polski 2050 w rządzącej koalicji.
Bielan: Jeśli Hołownia zostanie z Tuskiem, czeka go śmierć polityczna
Do roli, jaką odgrywa w ekipie rządzącej Szymon Hołownia, odniósł się na antenie Telewizji Republika Adam Bielan.
– W koalicji z Tuskiem czeka go powolna śmierć polityczna. To znaczy w listopadzie odejdzie z funkcji marszałka, biorąc pod uwagę fatalne relacje osobiste między Hołownią a Donaldem Tuskiem, nie wyobrażam sobie za bardzo, żeby wszedł do rządu Donalda Tuska. Zostanie szeregowym posłem i te ostatnie 2 lata będzie coraz bardziej odsuwany, jego partia będzie rozkradziona – powiedział europoseł PiS.
– Albo ma drugą opcję – dołączyć do obozu demokratów, co wiąże się z pewnym ryzykiem, być może z tym, że jakaś tam aktorka czy inny celebryta go za to skrytykuje, ale ta kadencja trwa jeszcze 2 lata. Będzie mieć czas, żeby się odbudować – zastrzegł Bielan.
Europoseł PiS: Tusk to polski Łukaszenka
Deputowany do PE w ostrych słowach skrytykował postawę prezentowaną przez premiera Donalda Tuska.
– Po tych słowach Merza chyba już nie ma żadnej wątpliwości – Tusk jest namiestnikiem niemieckim w Polsce. Jest premierem, który został wybrany przez Sejm, nie kwestionuję tego, natomiast jak prześledzimy całą jego karierę polityczną, wspomniany już przeze mnie Paweł Piskorski mówił wprost, jak w latach 90. Tuskowi Niemcy przynosili pieniądze w reklamówkach – powiedział Adam Bielan.
Odnosząc się do możliwych nacisków na Szymona Hołownię w związku z zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta, polityk stwierdził: „Wydaje mi się, że już z perspektywy 2-3 tygodni można powiedzieć, że Szymon Hołownia to ustał, utrzymał partię, poza tym że odeszła jedna posłanka, jeden poseł został zawieszony, powiedział wyraźnie, że nie zamierza przestać spotykać się z liderami opozycji”. – Mam nadzieję, że kiedyś dołączy do obozu demokratów, bo dzisiaj mamy bardzo jasny wybór – dodał.
Bielan wskazał jednocześnie na alternatywę, z jaką – jego zdaniem – mamy do czynienia w tej sytuacji.
– Z jednej strony polski Łukaszenka – Tusk, który chciał przeprowadzić zamach stanu, nie dopuścić do zaprzysiężenia demokratycznie wybranego prezydenta i z całą pewnością prędzej czy później zostanie za to rozliczony. Z drugiej strony demokraci, którzy zdobyli zdecydowaną większość w wyborach prezydenckich – powiedział.
Źródło: Telewizja Republika / 300polityka.pl
Dodaj komentarz