Ministra stanowczo odpowiada na weto Karola Nawrockiego. „I tak to zrobimy”

niezależny dziennik polityczny

Karol Nawrocki zawetował reformę oświaty przygotowaną przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, na którego czele stoi Barbara Nowacka. Polityczka KO na antenie Polsat News stanowczo zareagowała na decyzję prezydenta. — Reformy i tak zrobimy, bo są w szkole potrzebne — zapowiedziała. Jak wytłumaczyła, mają w tym pomóc rozporządzenia.

Zdaniem Barbary Nowackiej Karol Nawrocki nie przeczytał nawet projektu ustawy, mającej na celu reformę oświaty. — W tej ustawie prezydentowi nie podobały się różne rzeczy, ale określił to w ten sposób: „nowelizacja prowadziłaby do chaosu w szkołach, ideologizacji edukacji oraz eksperymentowania na całych rocznikach” — mówiła ministra edukacji w programie „Gość Wydarzeń” emitowanym na antenie Polsat News.

Nowacka podkreśliła, że resort i tak podejmie działania, które doprowadzą do zreformowania oświaty. — Reformy i tak zrobimy, bo są w szkole potrzebne — powiedziała. Mają w tym pomóc rozporządzenia. Szefowa resortu edukacji uderzyła przy tym w prezydenckich doradców. Jak zauważyła, nie zjawiali się oni na komisjach sejmowych i nie dyskutowali na temat planowanej reformy.

Ministra ostro o decyzji Karola Nawrockiego. Mówi o „rzucaniu kłód pod nogi”

Zdaniem polityczki KO „głupszego weta jeszcze nie było”. Według niej Nawrocki „przyjął sobie za cel rzucanie kłód pod nogi rządowi”. Ministra edukacji uważa także, prezydent zdaje sobie sprawę z tego, że jego decyzja spowoduje chaos.

Nowacka zapowiedziała także, że jej ministerstwo podejmie stanowcze kroki, by przekonać nauczycieli do reformy. W tym celu ma zacząć od stycznia objazd po szkołach. — Żeby przekonać nauczycielki i nauczycieli, że te rozwiązania są tak naprawdę tym, co oni robią — podsumowała.

Weto Nawrockiego w sprawie reformy oświaty

Karol Nawrocki w czwartek poinformował, że zawetował kolejne trzy ustawy, a w tym tę dotyczącą prawa oświatowego. — Zorganizowaliśmy specjalne konsultacje z ekspertami, nauczycielami, organizacjami oświatowymi i rodzicami. Po rozmowach z nimi oraz po ich apelach nie mogę wyrazić zgody na taką ustawę — powiedział prezydent w nagraniu opublikowanym na platformie X.

Ocenił, że nowelizacja prowadziłaby do chaosu w szkołach, ideologizacji edukacji oraz „eksperymentowania na całych rocznikach dzieci”. — Polska szkoła potrzebuje spokoju, wiedzy i stabilności, a nie nieprzemyślanych, chaotycznych zmian, które zaraz po wprowadzeniu trzeba będzie poprawiać — dodał. Podkreślił, że proponowane rozwiązania, zamiast poprawić sytuację w oświacie, mogłyby ją pogorszyć.

Źródło:onet.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*