
Organizacja Narodów Zjednoczonych obchodzi w tym roku 80-lecie istnienia. Z tej okazji zaprezentowano raport w ramach inicjatywy UN80, który ujawnia niepokojącą prawidłowość: ogromna część produkowanych przez ONZ raportów i dokumentów nie znajduje odbiorców. Sekretarz generalny António Guterres przyznaje wprost: „Wiele z tych raportów nie jest szeroko czytanych”.
Z danych przedstawionych przez ONZ wynika, że każdego roku system organizacji obsługuje około 27 tys. spotkań i publikuje 1,1 tys. raportów. Mimo tej skali działalności aż 20 proc. raportów ma mniej niż tysiąc pobrań rocznie. Dla porównania, tylko 5 proc. najczęściej pobieranych raportów przekracza próg 5,5 tys. pobrań. Dodatkowo, jak zauważa Guterres, sama liczba pobrań nie oznacza jeszcze, że raport został przeczytany lub zrozumiany.
– Ogromna liczba spotkań i raportów doprowadza system – i nas wszystkich – do granic możliwości – mówił Guterres podczas wystąpienia w Zgromadzeniu Ogólnym. Od początku lat 90. liczba tworzonych przez ONZ raportów wzrosła o 20 proc., a liczba i długość przyjmowanych rezolucji także znacząco się zwiększyła. Średnia liczba słów w rezolucjach Zgromadzenia Ogólnego wzrosła od 2020 roku o 55 proc., a dokumenty Rady Bezpieczeństwa są obecnie trzykrotnie dłuższe niż 30 lat temu.
40 tysięcy aktywnych mandatów ONZ. Większość bez przeglądu i zakończenia
Raport opublikowany 31 lipca podsumowuje pierwszą fazę przeglądu wdrażania mandatów, które ONZ otrzymuje od swoich głównych organów – Zgromadzenia Ogólnego, Rady Bezpieczeństwa oraz Rady Gospodarczej i Społecznej. Mandat stanowi podstawę prawną dla działania danego organu lub misji ONZ – określa, co dany organ może robić, a czego nie może. Obecnie w mocy pozostaje ponad 40 tys. aktywnych mandatów, obsługiwanych przez około 400 różnych organów międzynarodowych. Wiążą się one z koniecznością organizacji 27 tys. spotkań rocznie i generują około 2,3 tys. stron dokumentów dziennie. Roczny koszt tej działalności to około 360 milionów dol.
Mandaty ONZ dotyczą działań w ponad 190 państwach i terytoriach – od misji pokojowych, przez pomoc humanitarną, po programy rozwojowe. Problem polega jednak na tym, że wiele z tych zadań się powiela, jest przestarzałych lub zostało zapisanych w sposób zbyt złożony. Brakuje też skutecznych mechanizmów przeglądu – ponad 85 proc. aktywnych mandatów nie zawiera procedur ich ewaluacji ani wygaszenia.
– Skuteczne przeglądy to wyjątek, nie reguła – przyznał sekretarz generalny. – Te same mandaty są przedłużane z roku na rok, często zaledwie z kosmetycznymi zmianami treści – mówił.
ONZ chce uprościć mandaty i ograniczyć liczbę raportów, spotkań i wydatków
Raport nie proponuje przeglądu każdego mandatu z osobna. Zamiast tego przyjmuje podejście systemowe, oparte na tzw. cyklu życia mandatu – od jego powstania, przez wdrażanie, aż po ewentualne zakończenie. Wśród propozycji znalazło się m.in. utworzenie cyfrowego rejestru mandatów, który ułatwiłby ich śledzenie w ramach różnych struktur ONZ. Dokument zachęca też do przyjmowania krótszych, jaśniej sformułowanych rezolucji, z realistycznie określonymi wymaganiami budżetowymi.
W raporcie pojawiły się również konkretne propozycje ograniczenia liczby spotkań i raportów, uproszczenia ich formatu oraz monitorowania tego, czy i w jaki sposób są wykorzystywane. Guterres apeluje również o lepszą koordynację między agendami ONZ, które dziś nierzadko powołują się na te same mandaty, tworząc niezależne programy i konkurujące budżety. Efektem jest dublowanie zadań i ograniczona skuteczność.
Raport wskazuje także na problem z finansowaniem. W 2023 roku aż 80 proc. budżetu ONZ pochodziło z dobrowolnych składek państw członkowskich, z czego 85 proc. było oznaczone jako środki celowe – przeznaczone na konkretne działania. – Fragmentaryczne finansowanie w połączeniu z fragmentarycznym wdrażaniem prowadzi do fragmentarycznego efektu – zaznaczył Guterres.
UN80: Reforma ONZ ma usprawnić działanie i skupić się na realnych rezultatach
Inicjatywa UN80, zainaugurowana w marcu 2025 roku, ma na celu modernizację działania całej organizacji. Sekretarz generalny podkreślił, że ONZ nie powinna skupiać się na procesach, lecz na rzeczywistym wdrażaniu zmian i dostarczaniu konkretnych rezultatów. – Mandaty nie są celem samym w sobie – powiedział. – Są narzędziami – by osiągać realne rezultaty, w realnym życiu, w realnym świecie – tłumaczył.
Guterres zwrócił się do państw członkowskich, przypominając, że to one mają decydujący głos w sprawie reform. – Mandaty są wyrazem waszej woli i należą wyłącznie do was. Nasza rola to ich wdrażanie – w pełni, rzetelnie i skutecznie – powiedział. Sekretariat ONZ ma jedynie zapewnić środki i zdolności niezbędne do realizacji decyzji podjętych przez państwa.
55 proc.
o tyle od 2020 roku zwiększyła się średnia objętość tekstu rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ
W dokumencie zaproponowano rozpoczęcie procesu przeglądu reform, który byłby ograniczony czasowo i pozwoliłby skutecznie wdrożyć przedstawione zalecenia. Celem miałoby być stworzenie bardziej elastycznego, spójnego i skutecznego systemu ONZ, lepiej przystosowanego do wyzwań współczesnego świata.
po co pisac, czytac, kidy to co pisza nie jest wdrazane w zycie, synekury wysokie, zyc i nie umierac,