W koalicji narasta spór o wiceministra. Dymisji chcą Tusk i Sikorski

Andrzej Szejna poda się do dymisji? Przebywa na przedłużonym urlopie

Dalsza praca Andrzeja Szejny w MSZ stoi pod znakiem zapytania. W marcu br. w mediach pojawiły się informacje o kontrowersjach dotyczących wiceministra i nieprawidłowościach przy rozliczaniu tzw. kilometrówek. Wkrótce potem wiceszef polskiej dyplomacji udał się na urlop, który – według ostatnich informacji – miał trwać do 30 czerwca. Tymczasem rzecznik Paweł Wroński poinformował PAP, że urlop wiceministra został przedłużony. 

Pytany, kiedy poznamy jakieś informacje co do przyszłości Szejny w MSZ i ewentualnych zmian przy rekonstrukcji rządu, odparł, że „w momencie, kiedy ogłosi kwestie związane z rekonstrukcją rządu premier Donald Tusk”. Na pytanie, czy możliwe jest – jak podają niektóre media – że Szejna pożegna się z resortem odparł: „nie wiem”. PAP podaje, że za takim wariantem opowiadają się premier i szef polskiej dyplomacji. 

Dymisja Szejny. Za premier i szef MSZ, przeciw Włodzimierz Czarzasty

Według źródła PAP w resorcie dyplomacji, usunięcia Szejny z MSZ podczas rekonstrukcji rządu chcą premier Donald Tusk oraz szef MSZ Radosław Sikorski. Pozycji wiceministra podczas rozmów liderów koalicyjnych ma jednak bronić – według rozmówcy PAP – wicemarszałek Sejmu oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. 

Zarazem większość posłów Lewicy, z którymi rozmawiała PAP, wciąż podtrzymuje, że Szejna wróci do pracy w resorcie, gdy tylko zakończy się procedura prowadzona w jego sprawie w ABW. W marcu służby poinformowały, że trwają czynności zmierzające do ustalenia, czy Szejna daje rękojmię zachowania tajemnicy. Jedna z osób z bliskiego kręgu Czarzastego przyznała z kolei, że „nikt w Lewicy się nie zdziwi, jeżeli sprawa Szejny zakończy się dymisją”.

Kontrowersje wokół wiceministra. „Kilometrówki” i ABW

Szejna jest na urlopie od końca marca po tym, jak media poinformowały o jego problemach oraz o prokuratorskim postępowaniu w sprawie nieprawidłowości przy rozliczaniu tzw. kilometrówek, czyli wyjazdów prywatnym samochodem w celach służbowych. Pojawiły się także doniesienia, że wiceszef MSZ nie został zweryfikowany przez ABW, a czasowy dostęp do dokumentów ściśle tajnych wydał mu minister Sikorski.

Wiceminister tłumaczył wówczas, że „zmierzył się z problemem nadużywania alkoholu” i odzyskał kontrolę nad zdrowiem. Zapewnił również o prawidłowym rozliczaniu tzw. kilometrówek. Sikorski pytany w kwietniu o dalsze losy wiceministra Szejny po zakończeniu przez niego urlopu podkreślał, że „wiele będzie zależało od wyniku poszerzonego sprawdzenia przez ABW”.