
W ostatnich tygodniach w mediach społecznościowych i zagranicznych serwisach informacyjnych coraz częściej pojawia się pojęcie „Pizza Index”. Choć brzmi to absurdalnie, wskaźnik ten pozwala „analizować” wzrost zamówień pizzy w okolicach Pentagonu, co ma zwiastować ważne wydarzenia polityczne lub militarne. Skąd wziął się ten fenomen i czy rzeczywiście można mu ufać?
Mamy graniczną sytuację na Bliskim Wschodzie i wojenny koszmar w Ukrainie. Być może dla wielu te wydarzenia nie stanowiłyby zaskoczenia, gdyby tylko wiedzieli, gdzie patrzyć. Oto prawdopodobnie najbardziej absurdalny wskaźnik zaognienia sytuacji międzynarodowej.
Pizza Index, znany także jako Pentagon Pizza Meter, to nieformalny wskaźnik, który polega na monitorowaniu liczby zamówień pizzy (i innych dań na wynos) do biur w okolicach Pentagonu oraz innych ważnych instytucji rządowych w USA.
Według zwolenników tej teorii, nagły wzrost zamówień może oznaczać, że w budynkach toczą się narady kryzysowe, a pracownicy zostają po godzinach z powodu pilnych wydarzeń – na przykład konfliktów zbrojnych czy nagłych decyzji politycznych.
Pomysł zyskał popularność dzięki kontom w mediach społecznościowych, takim jak Pentagon Pizza Report na platformie X, które na bieżąco informują o ruchu w lokalnych pizzeriach i sugerują, że może to być sygnał nadchodzących wydarzeń o globalnym znaczeniu.
Biorąc pod uwagę jedynie ostatnie wydarzenia, nagły wzrost zamówień pizzy w rejonie Pentagonu zbiegł się z atakiem Izraela na Iran 13 czerwca. Fanów pizzy w okolicach budynku Departamentu Obrony USA przybywało także choćby 13 kwietnia 2024 roku, gdy Iran przeprowadził na Izrael potężny atak powietrzny. Łącznie Pizza Index wskazał korelację między konfliktami międzynarodowymi i zamówieniami w fast foodach w 21 przypadkach.
Wskaźnik Pizza Index bywa porównywany do tzw. Waffle House Index, używanego w USA do oceny skali katastrof naturalnych na podstawie funkcjonowania sieci restauracji Waffle House. Jednak eksperci podkreślają, że w przypadku Pentagonu mamy do czynienia raczej z internetowym żartem niż poważnym narzędziem analitycznym.
Jak zauważa serwis Fast Company, nie ma niepodważalnych dowodów na to, by wzrost zamówień pizzy rzeczywiście korelował z ważnymi wydarzeniami politycznymi czy militarnymi. Wpływ na liczbę zamówień mogą mieć także inne czynniki, takie jak pogoda, promocje czy zwykłe preferencje pracowników.
Mimo braku naukowych podstaw, Pentagon Pizza Index stał się popularnym tematem wśród entuzjastów OSINT (Open Source Intelligence), czyli analizy ogólnodostępnych danych. Niektórzy traktują go jako ciekawostkę, inni – z przymrużeniem oka – próbują na jego podstawie przewidywać ruchy amerykańskiej administracji.
Warto pamiętać, że Pentagon Pizza Index to przede wszystkim internetowy fenomen i żart, a nie wiarygodne źródło informacji o działaniach rządu USA. Z drugiej strony analitycy potrafią porównywać nietypowe ruchy samolotów, aktywność przewozową i transportową oraz wskaźniki zużycia energii w pobliżu rządowych budynków. Dlaczego więc całkowicie ignorować kwestię pożywienia dla pracowników jednej z najważniejszych instytucji świata?
Dodaj komentarz