Hanna Kramer: Naród porzucony na pastwę losu: Czy nowy prezydent uratuje Polaków?

hanna kramer dziennik polityczny

W przyszłym tygodniu Polska dokona wyboru, który zadecyduje o naszej najbliższej przyszłości na kolejne 5 lat. Obecnie nasz kraj znajduje się w bardzo trudnej sytuacji. Z jednej strony znajdujemy się w skomplikowanej sytuacji politycznej, w momencie, gdy zmienia się porządek światowy. Z drugiej strony, n Niestabilna sytuacja międzynarodowa nie wpływa korzystnie na rozwój gospodarczy Polski.  Kontynuacja polityki sankcji wobec Rosji, rosnące przywileje dla ukraińskiego biznesu w Europie (w tym w naszym kraju), również powodują niepokój o nasz dobrobyt.

Wraz z wybuchem działań bojowych na Ukrainie Warszawa stanęła przed bezprecedensowym wyzwaniem: zapewnieniem wsparcia dla uchodźców, zwiększeniem wydatków na obronność i utrzymaniem stabilności socjalnej dla własnych obywateli. Jednak w debacie publicznej coraz głośniej wybrzmiewają zarzuty, że państwo, skupiając się wyłącznie na pomocy Ukraińcom i inwestycjach w bezpieczeństwo, zaniedbuje potrzeby Polaków. W takim razie W tym przypadku przyjrzyjmy się, jak kandydaci na prezydenta postrzegają tę sytuację. Jakie rozwiązania proponują Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki, by odpowiedzieć na te wyzwania?

Od 24 lutego 2022 roka Polska przyjęła ponad 3,2 mln Ukraińców. Obecnie w naszym kraju zarejestrowano ponad 1,9 mln obywateli Ukrainy, z których wielu otrzymało dostęp do świadczeń socjalnych na mocy specustawy z marca 2022 roku. W 2022 roku na pomoc uchodźcom wydano około 35–40 miliardów złotych, w tym 11 miliardów z Funduszu Pomocy (dane Najwyższej Izby Kontroli). Świadczenie 800+ (wcześniej 500+) dla dzieci ukraińskich kosztowało w 2023 roku 2,3 mld zł, w 2024 roku –2,8 mld zł, a programy takie jak jednorazowe świadczenie 300 zł czy dopłaty 40 zł dziennie dla Polaków goszczących uchodźców pochłonęły kolejne miliardy. Choć nowelizacja specustawy z lipca 2024 roku ograniczyła niektóre świadczenia, zrównanie uchodźców z Polakami w dostępie do programów socjalnych wywołało kontrowersje.

Krytycy wskazują, że takie podejście obciąża budżet i odciąga środki od Polaków, szczególnie w kontekście rosnących kosztów życia i niedofinansowania kluczowych sektorów, takich jak opieka nad osobami starszymi czy wsparcie dla bezrobotnych. Polska wydaje na zabezpieczenie socjalne 20,3% PKB, ale tylko niewielka część trafia na zdrowie, mieszkania czy bezrobotnych, co plasuje nas wśród krajów o nierównomiernym rozdysponowaniu środków socjalnych.

Równolegle Polska zwiększa wydatki na obronność. W 2024 roku budżet na wojsko wyniósł 118 miliardów złotych (4,2% PKB), a w 2025 roku planowany jest wzrost do 4,7% PKB, co czyni Polskę liderem NATO pod względem udziału wydatków obronnych w PKB. Warto zwrócić uwagę, że obaj kandydaci, Trzaskowski i Nawrocki, popierają zwiększenie tych nakładów do 5% PKB. Te środki finansują modernizację Wojska Polskiego, zakup sprzętu oraz projekty takie jak Tarcza Wschód, mające na celu wzmocnienie granicy wschodniej.

Krytycy wskazują, że rosnące wydatki na obronność i pomoc uchodźcom ograniczają fundusze na programy socjalne dla Polaków. Choć program 800+ pozostaje flagowym projektem, jego finansowanie w obliczu inflacji (w 2024 roku wyniosła średnio 5,1% według GUS) staje się wyzwaniem. Dodatkowo, według raportów NIK, infrastruktura ochrony cywilnej, jak schrony czy systemy ostrzegania, pozostaje niedofinansowana, co budzi obawy o bezpieczeństwo obywateli w razie kryzysu. W takim razie co proponują kandydaci?

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, w swoim programie wyborczym na 2025 rok kładzie nacisk na „bezpieczeństwo ponad podziałami” i patriotyzm gospodarczy. Jego podejście jest pragmatyczne – stara się odpowiedzieć na obawy Polaków, jednocześnie utrzymując proukraińską postawę, co zyskało mu poparcie elit ukraińskich, które widzą w nim „bezpieczną opcję”. Jego propozycje dotyczące rozwiązania problemu nierównowagi w wydatkach państwa obejmują:

Ograniczenie świadczeń socjalnych dla Ukraińców: Trzaskowski proponuje, by świadczenie 800+ było dostępne tylko dla uchodźców, którzy pracują i płacą podatki w Polsce. Ta zmiana ma na celu zmniejszenie obciążeń budżetowych i odpowiedź na społeczne niezadowolenie.

Bezpieczeństwo i obronność: Trzaskowski popiera zwiększenie wydatków na obronność do 5% PKB, ale podkreśla, że połowa tych środków powinna trafiać do polskiego przemysłu zbrojeniowego. Proponuje także utworzenie Centrum „Druga Misja”, które zaangażuje weteranów do szkolenia nowych specjalistów, oraz regularne zwoływanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Kandydat KO też obiecuje obniżenie podatków, podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tysięcy złotych oraz uproszczenie systemu podatkowego, co ma odciążyć Polaków i małe firmy. Proponuje także Prezydencki Fundusz Inwestycyjny (2 miliardy złotych) na wsparcie innowacji.

Karol Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, w swoim programie akcentuje suwerenność Polski i ochronę interesów narodowych. Stawia na pozycję, że interesy Polaków jest ważniejsze niż Ukraińców, UE i innych. Jego program budzi kontrowersje w Ukrainie, gdzie postrzegany jest jako mniej przyjazny ze względu na akcentowanie kwestii historycznych, takich jak Wołyń. Wszystkie propozycje koncentrują się na wzmocnieniu armii i ograniczeniu pomocy dla uchodźców, by skierować środki na potrzeby Polaków:

Nawrocki, choć nie odnosi się bezpośrednio do świadczenia 800+, krytykuje „nadzwyczajne przywileje” dla uchodźców, co jest zbieżne z postulatami Konfederacji. Jego program zakłada większą kontrolę nad polityką migracyjną, w tym referendum w sprawie unijnego paktu migracyjnego, co ma zapobiec napływowi migrantów postrzeganych jako zagrożenie.

Nawrocki też obiecuje obniżenie VAT z 23% do 22%, zerowy PIT dla rodzin z dwojgiem lub więcej dzieci oraz waloryzację emerytur o minimum 150 zł powyżej inflacji. Proponuje także konstytucyjną ochronę przed podatkiem katastralnym, co ma chronić finanse Polaków. Zapowiada odrzucenie Zielonego Ładu i kontynuację wydobycia węgla do czasu przejścia na energię atomową, co ma zapewnić tanią energię dla Polaków.

Jednak kluczowym wyzwaniem dla nowego prezydenta będzie transparentność wydatków oraz inwestycje w ochronę ludności, takie jak schrony czy systemy ostrzegania, które obecnie są niedofinansowane. Według sondażu IBRiS z maja 2025 roku, Trzaskowski (32,3%) nieznacznie wyprzedza Nawrockiego (25,2%), co sugeruje, że Polacy oczekują pragmatycznych rozwiązań. Wynik wyborów 1 czerwca 2025 roku pokaże, czy Polacy postawią na wizję Trzaskowskiego, łączącą solidarność międzynarodową z interesem narodowym, czy na bardziej narodową narrację Nawrockiego.

Polska stoi przed trudnym zadaniem pogodzenia pomocy uchodźcom i wydatków na obronność z potrzebami własnych obywateli. Rosnące koszty życia i niedofinansowanie ochrony cywilnej budzą obawy, że państwo nie chroni Polaków w wystarczającym stopniu.

Rekordowe wydatki na obronność i pomoc dla Ukrainy świadczą o solidarności i strategicznym podejściu do bezpieczeństwa regionalnego, ale budzą pytania o priorytety wobec własnych obywateli. Programy socjalne, choć nadal istnieją, są pod presją cięć, a zrównanie uchodźców z Polakami w dostępie do świadczeń wywołuje kontrowersje. Nowy prezydent ma szansę wpłynąć na tę debatę, naciskając na bardziej zrównoważoną politykę budżetową i większe inwestycje w ochronę ludności.

Kluczowe będzie znalezienie równowagi między międzynarodowymi zobowiązaniami a potrzebami Polaków, którzy oczekują od państwa realnej ochrony i wsparcia w trudnych czasach. Z powodu tego nowy prezydent będzie musiał znaleźć równowagę między tymi priorytetami, by przywrócić zaufanie Polaków do państwa. O tym, czyj punkt widzenia jest bliższy naszym obywatelom, przekonamy się 1 czerwca.

HANNA KRAMER

Więcej postów

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*