To o blisko 20 tysięcy mniej niż rok wcześniej, co stanowi jedno z najbardziej wyraźnych tąpnięć na rynku ofert zatrudnienia od kilku lat. Spadek liczby wakatów zbiega się z pogarszającymi się wskaźnikami bezrobocia. Według GUS stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec października 2025 roku wyniosła 5,6 proc. To poziom stabilny względem września, ale wyższy o 0,6 punktu procentowego niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jednocześnie liczba zarejestrowanych bezrobotnych we wrześniu osiągnęła 866,1 tysiąca osób, co oznacza wzrost o 12,5 proc. rok do roku. Wyniki badania aktywności ekonomicznej ludności (BAEL) również potwierdzają zmianę trendu – stopa bezrobocia w trzecim kwartale 2025 r. wzrosła do 3,1 proc., wobec 2,8 proc. kwartał wcześniej.
Struktura bezrobocia: coraz więcej osób długotrwale bezrobotnych
Niepokoi również struktura osób pozostających bez pracy. Aż 46,3 proc. zarejestrowanych bezrobotnych to osoby długotrwale pozostające bez zatrudnienia, a 33 proc. nie posiada kwalifikacji zawodowych. Oznacza to, że malejąca liczba ofert szczególnie mocno uderza w grupy mające najtrudniejszą sytuację na rynku pracy. Wzrost konkurencji o dostępne stanowiska dodatkowo pogłębia bariery powrotu do aktywności zawodowej.
Mimo ogólnego spowolnienia, niektóre branże nadal notują wysoki popyt na pracowników. Najwięcej wolnych etatów czeka w przetwórstwie przemysłowym — ponad 20 tysięcy stanowisk. Wysokie zapotrzebowanie utrzymują także transport (blisko 12 tysięcy ofert) oraz handel. Właśnie te sektory pozostają głównym źródłem nowych miejsc pracy, choć ich możliwości absorpcji pracowników są mniejsze niż w poprzednich latach.
Duże zróżnicowanie regionalne
Dane GUS potwierdzają także znaczące różnice między regionami. Najłatwiej o pracę na Dolnym Śląsku, gdzie nieobsadzone miejsca pracy stanowią nieco ponad jeden procent wszystkich stanowisk w regionie. Zdecydowanie trudniejsza sytuacja panuje na Podkarpaciu, tam wolnych jest mniej niż pół procent miejsc pracy, co czyni ten region jednym z najbardziej wymagających dla osób poszukujących zatrudnienia.
Zestawienie rosnącego bezrobocia, malejącej liczby ofert oraz rosnącego udziału osób długotrwale bezrobotnych wskazuje na możliwe schłodzenie rynku pracy po kilku latach wyjątkowej stabilności. Eksperci podkreślają, że najbliższe miesiące będą kluczowe dla oceny, czy mamy do czynienia z krótkotrwałą korektą, czy początkiem dłuższego trendu osłabienia popytu na pracę.
Źródło: GUS/ RMF24/ DoRzeczy.pl












Dodaj komentarz