Banki podnoszą opłaty. Klienci zapłacą więcej za karty i wypłaty z bankomatów?

niezależny dziennik polityczny

Do tej pory banki zabezpieczały swoje marże odsetkowe przed wpływem spadku stóp procentowych, jednak sytuacja ulegnie zmianie. Jak informuje czwartkowy „Puls Biznesu”, instytucje finansowe skoncentrują się teraz na zwiększaniu dochodów z prowizji. Bardzo możliwe, że w najbliższych miesiącach klienci polskich banków muszą przygotować się na istotne zmiany w cennikach usług.

Obniżki stóp procentowych, które miały na celu pobudzenie gospodarki, uderzyły bezpośrednio w podstawowe źródło przychodów banków – marże odsetkowe. Dotychczas instytucje finansowe skutecznie chroniły swoje zyski przed skutkami tych zmian, jednak obecnie coraz trudniej im utrzymać dotychczasowy poziom rentowności. „Wyniki odsetkowe spadną” – alarmują analitycy.

W tej sytuacji banki nie mają wyjścia i sięgają po alternatywne źródła dochodów. Najprostszym rozwiązaniem okazuje się podnoszenie opłat i prowizji za usługi. Gazeta twierdzi, że wzrosnąć mają opłaty za obsługę karty, wypłaty gotówki z bankomatów, karty z niestandardowymi grafikami.

Bank Pekao, jeden z największych graczy na rynku, już w sierpniu poinformował swoich klientów o nadchodzących zmianach. W oficjalnym komunikacie czytamy: „Od listopada wprowadzamy zmiany w Taryfie prowizji i opłat bankowych dla klientów detalicznych w zakresie dotyczącym kart kredytowych i obciążeniowych. Decyzja o aktualizacji taryfy jest niezbędna, abyśmy mogli zachować wysoki standard świadczonych usług”. To jasny sygnał, że banki przenoszą część kosztów na klientów, by zrekompensować sobie spadki w innych obszarach działalności.

Nie jest to jednak odosobniony przypadek. Najnowsze dane Narodowego Banku Polskiego pokazują wyraźny trend w całym sektorze. Dynamika wyniku prowizyjnego, czyli przychodów banków z opłat i prowizji, w ostatnich trzech miesiącach wynosiła średnio 4,5 proc., podczas gdy na początku roku była na poziomie zerowym.

Jednocześnie gwałtownie spada dynamika wyniku odsetkowego – jeszcze na początku roku wynosiła 10 proc., a obecnie to już tylko 3,5 proc. Oznacza to, że banki coraz intensywniej starają się nadrabiać skutki redukcji stóp procentowych wyższymi dochodami z prowizji.

Eksperci podkreślają, że sytuacja na rynku finansowym jest trudna. 

„Stopa NBP jest najważniejszym czynnikiem determinującym marżę netto odsetkową banków. Marża pokazuje relację wyniku z odsetek do wielkości aktywów przynoszących te odsetki. Analiza statystyczna danych z lat 2017-25 pokazuje, że zmiany marży są w ponad 85 proc. wyjaśniane przez zmiany stopy NBP. Najsilniejszą zależność odnotowano w Citi Handlowym (94 proc.), Pekao (92 proc.) i Santanderze (90 proc.). W nieco mniejszym stopniu jest to widoczne w Aliorze (77 proc.), PKO BP (77 proc.) i BNP Paribas (69 proc.)” – wynika z analizy.

Źródło: RMF24.pl

Więcej postów

2 Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*


polub nas!