Skandal w szkole w Starachowicach. Uczniowie śpiewali „Na swoim weselu będę pijana”

niezależny dziennik polityczny

Podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego 2025/2026 w Szkole Podstawowej nr 10 w Starachowicach doszło do sytuacji, która wywołała falę oburzenia wśród rodziców, nauczycieli i lokalnych władz. Uczniowie zaprezentowali utwór „Wesele w Dubaju” zespołu Daj To Głośniej, którego tekst – m.in. fragment „Na swoim weselu, będę pijana” – w opinii wielu osób, nie przystoi tego typu wydarzeniu.

Nagranie z tej sceny opublikował na swoim profilu społecznościowym radny Konrad Rączka, który nie krył swojego zaskoczenia i oburzenia.„To sytuacja, którą trudno nazwać inaczej niż skandalem”— napisał na Facebooku. „To wszystko wydarzyło się w obecności władz miasta, dyrektorów i nauczycieli oraz dzieci i ich rodziców. Czy o taką edukację nam chodzi? Jako rodzic, jako członek Komisji Edukacji ja się na to nie zgadzam. Czuje się zażenowany, miałem ochotę to przerwać” — mówi radny. Wideo szybko zyskało popularność w sieci, a internauci nie szczędzili słów krytyki.

Oto fragment piosenki: „Od Warszawy, po Abu Dhabi Tak sie kur— Polska bawi. W Dubaju w hotelu Na swoim weselu. Będę pijana, będę pijana. Niech dowie się teściowa, kto będzie ci gotował. Pod stołem będziesz sie przede mną chował”.

Fala krytyki i reakcje w mediach społecznościowych

Po publikacji nagrania w sieci zawrzało. „Zamiast hymnu państwowego – „będę pijana, będę pijana”. Czy naprawdę do tego sprowadzamy dziś edukację? – pisali internauci, zarzucając organizatorom brak odpowiedzialności. „Wyobraź sobie, że dziecko wraca ze szkoły i śpiewa: „Będę pijana’. Czy o to chodziło reformatorom edukacji?” – pytał jeden z komentujących.

Oświadczenie władz miasta: „To nie powinno się wydarzyć”

Władze Starachowic szybko zareagowały na publiczne oburzenie. W oświadczeniu wydanym przez rzecznika Urzędu Miasta, Leszka Kowalskiego, poinformowano, że przeprowadzono rozmowę dyscyplinującą z dyrekcją szkoły, która była odpowiedzialna za przygotowanie programu artystycznego. „Zwróciliśmy uwagę, że utwór tego typu nie powinien znaleźć się w repertuarze szkolnych obchodów” — czytamy w komunikacie.

Przeczytaj również: Przemysław Czarnek zdecydował w sprawie edukacji zdrowotnej. Mówi o synu

Władze miasta podkreśliły również, że nie były wcześniej informowane o szczegółach programu artystycznego i nie miały możliwości interweniowania przed jego rozpoczęciem.

„Zwróciliśmy uwagę, że utwór tego typu nie powinien znaleźć się w repertuarze szkolnych obchodów. W pełni podzielamy opinię, że piosenka zawierająca treści nieodpowiednie nie przystoi uczniom – zarówno najmłodszych, jak i starszych klas – i nie może być promowana w środowisku szkolnym. Jesteśmy stanowczo przeciwni propagowaniu wśród dzieci i młodzieży niepożądanych wzorców zachowań. Jednocześnie podkreślamy, że przedstawiciele władz samorządowych nie znali szczegółowego programu części artystycznej i w żaden sposób nie mogli zareagować przed jej rozpoczęciem” — czytamy w oświadczeniu wysłanym mediom przez rzecznika UM Starachowice, Leszka Kowalskiego, cytowanym przez portal eska.pl.

Źródło: onet.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*