Ulewy nie chcą opuścić Polski. Nadciągają nowe fale silnych opadów

Deszczowa pogoda, która trwa od około trzech tygodni, może się tak szybko nie skończyć — wynika z najnowszych prognoz. W kolejnych dniach przez Polskę mają przechodzić nowe fronty atmosferyczne, niosąc zarówno deszcz, jak i burze. Czasami padać może intensywnie i niewykluczone, że na bardziej suchą pogodę poczekamy co najmniej do przełomu lipca i sierpnia.

Coraz silniejsze opady występują już dziś na zachodzie i w kolejnych godzinach będzie ich przybywać. IMGW rano wydał ostrzeżenia przed silnym deszczem z burzami dla Pomorza Zachodniego oraz przed burzami dla Mazur, Warmii oraz Pomorza Gdańskiego. Następne dni lipca to nadal opady.

Deszcz na razie nie przestanie padać. Będą nowe fale opadów. Mamy pogodę na kolejne dni

W czasie następnych trzech dni padać nadal ma w najróżniejszych miejscach, ale deszcz często będzie związany z burzami, zatem występować ma głównie punktowo i nie zabraknie też słońca. W czwartek parasole przydadzą się nam zwłaszcza na północy, a od nocy z czwartku na piątek do soboty również na południu. Najmniej deszczu zapowiadamy na Nizinie Śląskiej oraz w centrum.

Czeka nas zarazem podział w temperaturze. Podczas gdy na wschodzie i południowym wschodzie będzie gorąco, do 27-28 st. C, a być może pojawią się też upały do 30 st. C, to na Pomorzu przewidujemy dużo przyjemniejsze 20-23 st. C.

Prognozy na niedzielę i początek przyszłego tygodnia są rozbieżne. Część modeli zapowiada kontynuację pogody w kratkę, z dalej występującymi opadami, ale jedynie przelotnymi. Nie można wykluczyć, że z południa dotrą do nas fale ciągłego deszczu i wówczas popada mocniej i to na większym obszarze, przede wszystkim środkowej, wschodniej oraz południowej Polski. Nie jest to jednak pewne. Temperatura się obniży i wyniesie najwyżej 20-25 st. C, a jeśli rzeczywiście wystąpią większe opady, to lokalnie będzie jeszcze chłodniej.

Uśrednione wyliczenia ze wszystkich modeli wskazują, że do środy średnia suma opadów w Polsce wyniesie od 15 do 30 mm, miejscami na południu, południowym wschodzie oraz północnym zachodzie 40-50 mm, a w rejonach podgórskich nawet ponad 50 mm. Oznacza to, że za tydzień w wielu regionach lipcowa norma opadów będzie już osiągnięta bądź przekroczona.

Okres nieco stabilniejszego lata powinien nadejść najwcześniej na przełomie lipca i sierpnia. Wówczas temperatura wszędzie wyniesie umiarkowane 20-25 st. C (lokalnie nad morzem może być jeszcze chłodniej). Zaniknie też większość gwałtownych burz i pozostaną po nich głównie przelotne opady deszczu, na zmianę z rozpogodzeniami.

ONET.PL

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*