Mamy kłopot? Berlin mówi „nie” nowemu budżetowi UE, który jest korzystny dla Polski

„Kompleksowe zwiększenie budżetu UE jest nie do przyjęcia” — powiedział rzecznik niemieckiego rządu. Wskazał, że szczególnie w tym czasie jest to nieodpowiedzialne. Z podobnym oporem propozycja Komisji Europejskiej może się spotkać ze strony innych państ, które borykają się z problemami ze spięciem własnych budżetów.

Niemcy odrzuciły propozycję budżetu Komisji Europejskiej w wysokości 2 bln euro kilka godzin po jej ogłoszeniu przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen w Brukseli” — pisze Bloomberg.

Mowa o nowym budżecie UE na lata 2028-2034, który polscy ministrowie okrzyknęli wielkim sukcesem. „Polska największym beneficjentem największego w historii budżet UE!” — ogłosił z zadowoleniem minister finansów Andrzej Domański we wpisie zamieszczonym na platformie X.

Nowy budżet UE. „Nie do przyjęcia”

Okazuje się, że na świętowanie jest za wcześnie. „Kompleksowe zwiększenie budżetu UE jest nie do przyjęcia w czasie, gdy wszystkie państwa członkowskie podejmują znaczne wysiłki w celu konsolidacji swoich budżetów krajowych” – powiedział rzecznik niemieckiego rządu w oświadczeniu cytowanym przez Bloomberga. „W związku z tym nie będziemy w stanie zaakceptować propozycji komisji” — podkreślił.

Agencja zauważa, że oświadczenie największego państwa członkowskiego UE wskazuje na czekającą komisję walkę o poparcie dla jej kolejnego siedmioletniego budżetu. Kwota 1,98 bln euro stanowi znaczny wzrost w porównaniu z 1,2 bln euro – równowartością 1 proc. PKB UE, które zostały przydzielone w ostatnim cyklu budżetowym, obejmującym lata 2021–2027.

Weto wobec budżetu UE. Niemcy nie będą jedyni

„Ta ogromna kwota prawdopodobnie spotka się z oporem niektórych państw członkowskich UE, które już borykają się z problemami budżetowymi i które będą odpowiedzialne za sfinansowanie większości pakietu poprzez składki krajowe” — czytamy.

Przywódcy UE muszą wyrazić jednomyślne poparcie. Budżet musi zostać uzgodniony do końca 2027 r.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*