„Haniebne i skandaliczne”. Tusk atakuje Nawrockiego

niezależny dziennik polityczny

Donald Tusk zasugerował, że prezydent elekt Karol Nawrocki stawia się w roli „patrona” Ruchu Obrony Granic Roberta Bąkiewicza. – To są rzeczy niedopuszczalne – ocenił premier.

– Haniebne i skandaliczne jest ze strony polityków, w tym także przyszłego prezydenta, obrażanie i dystansowanie się od służb państwowych, takich jak Straż Graniczna i przybieranie roli patrona nad aktywistami prawicowymi pana Bąkiewicza, którzy dezorganizują pracę SG, włącznie z atakami na funkcjonariuszy. To są rzeczy niedopuszczalne – stwierdził Tusk na posiedzeniu rządu we wtorek.

Dodał, że od wszystkich polityków oczekuje, aby „zawsze bronili, wspierali i pomagali Straży Granicznej, wojsku, policji wtedy, kiedy chodzi o tak ważne sprawy jak bezpieczeństwo granicy”.

– Polityk, który wykorzystuje politycznie bojówkarzy czy aktywistów, niezależnie od tego, jaką rolę pełnią na wschodniej czy zachodniej granicy, stawia się w roli kogoś, kto przeszkadza państwu polskiemu dbać o bezpieczeństwo obywateli, granicy i naszego terytorium – argumentował premier.

Ruch Obrony Granic przed migrantami. Nawrocki podziękował Bąkiewiczowi

Prezydent elekt Karol Nawrocki komentując w Polsat News działalność patroli obywatelskich na polsko-niemieckiej granicy podziękował osobom biorącym udział w takich akcjach, w tym także Robertowi Bąkiewiczowi, który powołał do życia Ruch Obrony Granic (ROB) przed masową migracją do Polski.

Nawrocki zapowiedział, że po zaprzysiężeniu na prezydenta, czyli po 6 sierpnia, zwoła Radę Gabinetową w sprawie sytuacji na zachodniej granicy z Niemcami. Podkreślił, że będzie chciał poznać wszelkie dane statystyczne dotyczące nielegalnych migrantów. – Sytuacja w moim uznaniu jest dramatyczna, nie będę wobec niej obojętny – oświadczył.

Strona niemiecka przywróciła czasowe kontrole na granicy z Polską w październiku 2023 r. w celu powstrzymania napływu migrantów, których w 2015 r. zaprosiła do Niemiec ówczesna kanclerz Angela Merkel.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*