
– Ten rząd musi przestać funkcjonować. A w tym rządzie są już osoby, które absolutnie są już skłonne do tego, żeby tworzyć koalicję polskich spraw, bo dokładnie widzą, co się dzieje – oświadczył Przemysław Czarnek w czwartek rano w Polsat News. Jego zdaniem Koalicja 15 października może upaść jeszcze tej jesieni.
– To jest według nas i według mnie absolutnie widok rządu upadającego i kto wie, kiedy to nastąpi? Naprawdę nie jest wykluczone, że jeszcze w tym roku, na jesieni – stwierdził Przemysław Czarnek w programie „Graffiti” na antenie Polsat News. Przekonywał, że jest pewny, iż nastąpi to przed 2027 rokiem, czyli przed planowanymi wyborami parlamentarnymi.
– To jest koniec tego rządu, tylko lekko odroczony w wyniku wczorajszego głosowania – mówił. Były minister edukacji z PiS miał oczywiście na myśli głosowanie ws. wotum zaufania dla rządu Koalicji 15 października.
Przypomnijmy: nad wnioskiem premiera Donalda Tuska głosowało w środę 453 posłów. Za udzieleniem wotum zaufania opowiedziało się 243 posłanek i posłów, przeciwko było 210 członków izby niższej. Nikt się nie wstrzymał. Wyniki oznaczają, że Rada Ministrów udowodniła, że ma dalszy mandat do rządzenia.
Przemysław Czarnek przewiduje upadek rządu. I mówi o „zdrajcach” w koalicji
Poseł PiS, który ma być ponoć przymierzany do objęcia funkcji szefa Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego, uważa jednak, że rząd Tuska niebawem upadnie. Jak dodał, w przeszłości wotum zaufania często było zwiastunem końca rządu.
Czarnek jest bardzo pewny stawianej przez siebie tezy. Twierdzi ponadto, że zna polityków z obecnej koalicji rządzącej, którzy są skłonni przejść na stronę opozycji, czyli wejść w koalicję z PiS.
– Ten rząd musi przestać funkcjonować. A w tym rządzie są już osoby, w tej koalicji są osoby, które absolutnie są już skłonne do tego, żeby tworzyć koalicję polskich spraw, bo dokładnie widzą, co się dzieje – oświadczył Przemysław Czarnek na antenie Polsat News.
Dodał, że rozmawia już z członkami koalicji rządzącej.
– Świadczą o tym również nasze rozmowy z naszymi kolegami z „koalicji 13 grudnia”. Wieloma, którzy naprawdę, proszę mi wierzyć, nie będę wymieniał ich nazwisk, po co ich palić, którzy dokładnie widzą, w jakim kierunku zmierza ten rząd i dokładnie wiedzą, że wracając do domów, mają rozmowy ze swoimi rodzinami: dlaczego jeszcze służysz tej złej sprawie? – opowiadał były minister.
Niewykluczone, że Czarnek mówił o politykach PSL. Kilka dni temu Polsat News podał, że do ludowców z całej Polski trafiła specjalna ankieta. Zawarto w niej pytania dotyczące potencjalnego sojuszu Polskiego Stronnictwa Ludowego z PiS i Konfederacją.
– PSL nie poprze PiS. PSL jest w koalicji z partiami demokratycznymi. Jednogłośnie ją poparliśmy – tak sprawę z ankietą w rozmowie naTemat skomentował Krzysztof Klęczar, wojewoda małopolski. Niektórzy działacze PSL w rozmowie z Katarzyną Zuchowicz wręcz irytowali się, gdy usłyszeli pytania o ankietę. Ich zdaniem nikt nie myśli o koalicji z PiS, a gdyby chcieli w nią wejść, to mogli zrobić to już dawno. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Dodaj komentarz