
Sejm RP udzielił Donaldowi Tuskowi wotum zaufania, ale niemieccy komentatorzy nie mają wątpliwości — sytuacja rządu wciąż daleka jest od stabilizacji. Zdaniem niemieckich mediów, problemy wewnętrzne Polski przekładają się na jej słabszą pozycję w Europie.
243 głosy „za”, 210 „przeciw” i żadnych wstrzymujących — tak wyglądał wynik wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska. Choć to chwila triumfu dla premiera, eksperci zza Odry dostrzegają wyraźne zgrzyty w polskim życiu politycznym, które — ich zdaniem — mogą osłabić kraj zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Publicysta niemieckiego „Sueddeutsche Zeitung” Florian Hassel w swojej analizie zauważył, że zwycięstwo w głosowaniu nie zmienia skomplikowanej sytuacji premiera. Według komentatora Polska od dekady zmaga się z permanentnym kryzysem politycznym, a wybór Karola Nawrockiego na prezydenta jeszcze bardziej pogłębił polaryzację polityczną. Hassel nie szczędzi ostrych słów w ocenie Prawa i Sprawiedliwości, które jego zdaniem „zdemontowało państwo prawa” i przekształciło Polskę w „autorytarne państwo bezprawia”.
Niemcy komentują porażkę Trzaskowskiego
Dziennikarz podkreśla, że porażka Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich była dotkliwym ciosem dla Tuska, a działania Andrzeja Dudy, blokującego ustawy rządu za pomocą weta, wpłynęły na paraliż reform. Hassel przewiduje, że w najbliższym czasie Polskę może czekać ciągła polityczna konfrontacja między pałacem prezydenckim a rządem. Gdyby Prawo i Sprawiedliwość ponownie zwyciężyło w nadchodzących wyborach parlamentarnych i nawiązało koalicję z Konfederacją, scenariusz ten mógłby — zdaniem autora — doprowadzić do całkowitej zmiany ustroju na wzór węgierskiego modelu.
Philipp Fritz z „Die Welt” także nie szczędzi komentarzy na temat trudnej sytuacji premiera. Dziennik ocenia, że Tusk wygrał głosowanie w Sejmie, ale jego autorytet jest nadwyrężony. Niemiecki dziennik zaznacza, że Donald Tusk wygrał ryzykowne głosowanie w Sejmie, co uratowało jego koalicję. Pojawia się jednak kluczowe pytanie: czy wizerunkowe zwycięstwo przełoży się na stabilność? Fritz wskazuje, że problemy Polski powodują jej osłabienie w Europie. Z punktu widzenia Unii, państwo o ograniczonym polu manewru w polityce wewnętrznej traci na znaczeniu także na międzynarodowej arenie. Mimo że Polska jest liderem NATO na wschodniej flance, „w polityce trudno jej sprostać swojemu potencjałowi”.
„Die Welt” zastanawia się, czy Tusk, zmierzając ku 70. rocznicy swoich urodzin, zdecyduje się na kolejną kadencję w 2027 r. Zdaniem dziennika premier będzie musiał zacząć myśleć o swoim następcy, a pojedynek z prezydentem Nawrockim, który również pochodzi z Gdańska, staje się coraz bardziej napięty.
Z kolei Gabriele Lesser z „Tageszeitung” zwraca uwagę na poruszenie w koalicji rządowej po przegranej Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich. Jej zdaniem, zapowiedź rekonstrukcji rządu budziła panikę wśród koalicjantów, zmuszając Tuska do uspokajania nastrojów poprzez wniosek o wotum zaufania. Propozycja Jarosława Kaczyńskiego, aby utworzyć „rząd techniczny” dodatkowo zaostrzyła debatę, co wywołało publiczne spekulacje nad przyszłością premiera.
Na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Stefan Locke przypomina, że Jarosław Kaczyński po wyborczym sukcesie Nawrockiego wezwał Tuska do ustąpienia ze stanowiska, ale premier wyraźnie nie zamierza odejść bez walki. Niemiecki dziennikarz pomimo krytycznych ocen dostrzega moment mobilizacji w obozie rządowym Tuska. Konfrontacja z opozycją w obliczu kryzysu zjednoczyła jego koalicjantów, jednak pojawiają się głosy sceptyczne wobec lidera PO w niektórych ugrupowaniach wspierających rząd, jak Trzecia Droga.
Według niemieckich mediów, sondaże wskazują realistyczny scenariusz dla Prawa i Sprawiedliwości — możliwość utworzenia rządu wspólnie z Konfederacją, mimo znaczących różnic politycznych. Kryzys polityczny w Polsce zdaje się pogłębiać, przyciągając uwagę obserwatorów z całej Europy. Jak przyznał Stefan Locke, wyzwania Tuska na najbliższe dwa i pół roku wymagają ciężkiej pracy, a ostateczny rezultat wciąż pozostaje niepewny.
Polski nonsens polityczny… zeby utrzymac sie przy wladzy!