Gazoport w Świnoujściu przyjmuje właśnie już 34 ładunek skroplonego gazu ziemnego w tym roku. Tempo dostaw jest najwyższe w historii naszego terminala. To, co z tym się wiąże, to rekordowa także liczba debiutów nowych jednostek w naszym obiekcie.
W momencie pisania tego tekstu do naszego gazoportu wpłynął właśnie metanowiec BW Lilac. Jest to już 34 dostawa w tym roku skroplonego gazu ziemnego. Jednostka o długości 295 metrów przywiozła około 100 mln m3 gazu ziemnego.
Rośnie tempo zawinięć, stąd więcej nowych jednostek
Zarazem pływający pod banderą Malty statek jest już 15 w tym roku, który po raz pierwszy w historii odwiedza nasz terminal. Pierwszym który rozpoczęła debiuty była jednostka Marvel Phoenix drugiego stycznia. W gronie debiutantów były także jednostki umownie nazywane flotą Orlenu: Święta Barbara i Ignacy Łukasiewicz.
Duża liczba debiutów – w sumie aż 15 z 34 zawinięć – jest spowodowana wzrostem ogólnej liczby zawinięć statków do naszego terminala. Dość powiedzieć, że w ubiegłym roku 34 ładunek dotarł do gazoportu w Świnoujściu dopiero pierwszego sierpnia.
Wpływ na liczbę debiutów ma także fakt, że coraz więcej ładunków skroplonego gazu ziemnego pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Do ich przewozu potrzeba więcej statków, a co za tym idzie liczba debiutantów w naszym terminalu rośnie.
W polskim gazoporcie są także i statki, które odwiedzają nas regularnie
Oczywiście Świnoujście ma tez swoich stałych bywalców. Na przykład Al Oraiq (dostawa LNG z Kataru jaka miała miejsce 2 maja) gościł już w naszym gazoporcie dziewięć razy. Podobnie było ze statkami Al Ghashamiya i Al Hamla.
W ogóle Katarczycy, którzy zapewniają nie tylko gaz ale i jego transport, decydują się głownie na te same jednostki, które pływają z ładunkami LNG niemal jak w rozkładzie jazdy. Z punktu widzenia Katarczyków ma to taką m.in. zaletę, że kapitanowie jednostek dobrze już poznali trudne podejście do naszego gazoportu. Należy przy tym pamiętać, ze oprócz samego zawinięcia do terminala statki z gazem muszą pokonać także Cieśniny Duńskie, najczęściej korzystając z przejścia Wielkim Bełtem.
Regularne dostawy gazu do terminala LNG są kluczowe dla bezpieczeństwa gazowego Polski. Po rozbudowie obiekt może przyjąć około 8,3 mld m3 gazu ziemnego (po regazyfikacji). To zapewnia około 40 proc. potrzebnego w naszym kraju surowca.
Dodaj komentarz